Tyska klątwa została przerwana.

Czarni II Sosnowiec

-

Polonia Tychy

2:0(0:0)

Bramki: `57 Gębka (as. Wieczorek), Zarzycka `80+2 (as.Gębka)

Skład: Młynarczyk, Sakłak, Mohammad-Hanif, Cisło, Zabiegała (Pałgan), Gębka, Kołdon(Bułman), Kukiełka,Wieczorek ©(Łuczkiewicz), Syguła ( Zarzycka), Niemczyk(Sokołowska)

O godzinie 14:00 przy Al.Mireckiego został rozegrany kolejny mecz ligowy. Młode sosnowiczanki podejmowały Polonię Tychy. Nie od dziś wiadomo, że w dotychczasowych spotkaniach nie pokonałyśmy ani raz tejże drużyny, tym bardziej apetyt na 3 punkty był. Od pierwszych minut było widać, że żadna z ekip nie chce oddać łatwo punktów. Walka toczyła się głównie w środku boiska. Obie drużyny miały szansę na zdobycie prowadzenia, jednak brakowało szczęścia albo czujne były bramkarki. Najbliżej zdobycia bramki była Wieczorek przy rzucie wolnym, ale piłka obiła tylko poprzeczkę. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się równo po upływie 40minut.

Po kilku minutach przerwy i uwagach trenerki Luty, dziewczyny były gotowe do rozpoczęcia drugiej części meczu. Czarne co raz częściej zagrażały bramce tyszanek. Dopiero w 57 minucie kibice mogli cieszyć się z pierwszej bramki, którą trafiła Gębka. Polonia próbowała wyrównać wynik spotkania, niemniej jednak to gospodynią sprzyjało szczęście. W ostatniej minucie czasu podstawowego na placu boju pojawiła się Zarzycka Paulina,zmieniając Sygułę. Jak się później okazało byłą to doskonała zmiana, bo już w drugiej minucie odnajduje drogę do bramki po zamieszaniu w polu karnym. Po 84minutach to właśnie Czarne mogły się cieszyć ze zdobytego zwycięstwa. Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko i pokazały jak grać piłką.:)

[GALERIA ZDJĘĆ!]