Rozbity Chorzów!

Czarni II Sosnowiec
-
Jaskółki Chorzów
5:2 (0:2)
Bramki: Wójcik x2, Bydlińska x2, Konieczna - ?
Skład: Młynarczyk, Bajórska (Łuczkiewicz), Mohammad-Hanif (Wójcik), Kołdon, Sakłak, Michalec (Niemczyk), Luty (Bułamn), Konieczna (Frączak), Margiel (Zarzycka), Piekorz, Bydlińska
W dość zimne, niedzielne przedpołudnie Czarne wybiegły na główną płytę boiska przy al. Mireckiego, aby rozegrać kolejną kolejkę ligową. Przeciwnikiem były znane Jaskółki Chorzów, jednak ich forma w tym sezonie była dla nas nieznana. Gospodynie wyszły z zamiarem podtrzymania zwycięskiej fali, natomiast Jaskółki przełamania się po meczu z GKS Katowice.
Mecz rozpoczął się o godzinie 11. Pierwszą groźniejszą akcje miały gospodynie. Konieczna zdecydowała się na strzał zza pola karnego na długi słupek. Jednak to przeciwniczki już w 7 minucie obięły prowadzenie. Ewidentnie zawiniła tu Młynarczyk, która nieuważnie wybiła piłkę wprost pod nogi przeciwniczki. Kilka minut później popularna Misiek została upomniana żółtym kartonikiem po jednej z interwencji. Kibice dopiero koło 30 minuty mogli obejrzeć kolejny rajd lewą falanką boiska Koniecznej, która uderzyła z ostrego kąta. Skończyło się jednak tylko na rzucie wolnym do którego podeszła Bydlińska i...obiła poprzeczkę. Tuż pod koniec pierwszej połowy zawodniczka Jaskółek umieściła piłkę w bramce, Młynarczyk nie miała szans na obronę i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem przyjezdnych.
Po kilku uwagach Trenerki Luty – w dniu dzisiejszym występowała także jako zawodniczka – młode sosnowiczanki mogły wznowić grę. Na boisku za Mohammad-Hanif zjawiła się Wójcik, która już w 46 minucie zapunktowała od słupka. Nie był to jednak koniec. Kilkanaście minut później z bramki cieszyła się Bydlińska, która poprawiła akcję Wójcik. Już był remis. Chorzów nikł w oczach i tracił moc. Kolejną bramkę zdobyła w końcu Konieczna, która już uprzednio kilka razy próbowała szczęścia. Około 70 minuty Wójcik umieściła piłkę w pustej bramce, a dwie minuty później Bydlińska ustaliła wynik na 5:2. Swoją szansę miała także ledwo wprowadzona Zarzycka, jednak bramkarka dobrze interweniowała. Mecz zakończył się po 82 minutach i Czarne mogły się cieszyć z kolejnego zwycięstwa.
Już w kolejnej kolejce zmierzymy się z KKS Katowice na terenie przeciwnika!
Pozostałe wyniki:
Orzeł Pawonków - KKS Zabrze II 6:0
GKS Katowice - KKS Katowice 13:0
Warta Zawiercie - Polonia Poraj
ISD - AJD II Częstochowa - Górnik Bobrowniki Śląskie
Komentarze