Wygrana w wielkim stylu!

Wygrana w wielkim stylu!

KKS Czarni II Sosnowiec

-

KS Górnik Bobrowniki Śląskie

10:0 (4:0)

Bramki: Urszula Bydlińska x2, Kapałka Barbara, Karolina Kołdon(karny), Paulina Zarzycka, Natalia Frączak, Anna Maria Smidova, Anna Kuć, Wiktoria Michalec oraz Paula Specjał ( samobójcza)

Skład Czarni: Dorota Młynarczyk ('41 Joanna Postek), Emilia Bajórska, Barbara Kapałka ('65 Dominika Chomiuk), Karolina Kołdon, Karolina Woźniakowska ('68 Milena Roch), Paulina Zarzycka(`75 Anna Kuć), Patrycja Sakłak ('41 Magdalena Piekorz), Natalia Frączak, Jagoda Bułman, Urszula Bydlińska ('41 Wiktoria Michalec) , Anna Maria Smidova

Kapitan: Karolina Kołdon

Trener: Urszula Bydlińska

Kierownik: Anna Jarecka

Obsługa medyczna: Marta Pałgan

Masażysta: Karolina Łuczkiewicz

Skład Górnik: Daria Stasiak, Sandra Jankowska, Dominika Kośla, Agnieszka Dziuk, Kinga Łuczyńska, Marta Borys, Kinga Bonk ('41 Dorota Ludwig), Paula Specjał, Karolina Melicka, Martyna Mystek, Sonia Trybus oraz Zuzanna Renkal

Kapitan: Paula Specjał

Trener: Eugeniusz Ślęzok

II trener: Dominik Świstek

Masażysta: Leszek Kiełbusiewicz

Kierownik: Jakub Specjał

Ciepłe, słoneczne, sobotnie popołudnie idealna okazja do rozegrania kolejnej kolejki ligowej. Tak więc się i stało. Na stadion w Sosnowcu przybyła ekipa Górnika z Bobrownik Śl. Gospodynie chciały pokazać się z jak najlepszej strony swojej publiczności i poprawić humory po ostatniej porażce z Polonią na ich terenie. Od pierwszego gwizdka sosnowiczanki były zmotywowane i chęci zdobycia 3punktów. Chociaż pierwsze ataki były nieskuteczne to już w 13 minucie prowadzenie dała nam trenerka Ula. To ona rozpoczęła – jak się okazało – wielką strzelaninę. W 25 minucie Paulina Zarzycka podwyższyła wynik. Uderzyła lekko w stronę bramki. Bramkarka jednak źle oceniła tor lotu piłki. Odbiła się tuż przed nią i wpadła „za kołnierz”. Tym samym zrobiło się już 2:0. Na kolejne trafienie kibice nie czekali długo... 7minut. Ponownie Zarzycka brała w niej udział. Podała ona na skrzydło do Natalii Frączak, która została trzecią egzekutorką. Kolejną akcją mogły zaskoczyć Górniczki. Po otrzymaniu piłki z autu, zawodniczka obróciła się, uderzyła na bramkę. Piłka jednak minęła słupek. Na zakończenie, w doliczonym czasie pierwszej odsłony spotkania ponownie Bydlińska wpisuje się na listę strzelczyń. W tej bramce brała udział Smidova, która zachowała zimną krew i obsłużyła dokładnym podaniem Ule. Na przerwę schodziłyśmy z 4 bramkami na koncie.

Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania mogło być 5:0, jednak żadna z zawodniczek nie zamknęła rożnego. W 45minucie uderza po ziemi Smidova i daje piątą bramkę. 12Minut później na listę wpisała się Barbara Kapałka. Ruszyła ona do piłki wraz z linią obrony. Jednak to właśnie Basia była szybsza i pokonuje bramkarkę. W65minucie zostaje podyktowany rzut karny na korzyść Czarnych. Po dłuższych negocjacjach podeszła Karolina Kołdon. Uderzyła ona pewnie po ziemi co starczyło na zdobycie 7bramki na konto młodych sosnowiczanek. Gospodynie nie złożyły jednak broni. Raz po raz szturmowały bramkę przeciwniczek. Swojego szczęścia próbowała ponownie Smidova. Kolejna bramka wpadła samobójcza. Przyczyniła się do niej Paulina Zarzycka, która skutecznie wywierała presję na zawodniczce drużyny przeciwnej. Czas uciekał, a tempo meczu nie spadało! W 75 minucie na boisko została wprowadzona Kuć Anna i to właśnie Batman zdobyła kolejną bramkę przez dołożenie nogi. Od jej wejścia minęło zaledwie 3minuty! Już na sam koniec spotkania, w 79 minucie, ostatnią bramkę zdobywa Michalec.

Przebieg meczu zapewne podobał się kibicom zgromadzonym na stadionie. Czarne pokazały kawał dobrej gry w piłkę. Dużo gry, komunikacji i klepy! Dowodząca ekipy po meczu nie kryła zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. Każda z zawodniczek walczyła za każdą i razem tworzyły bardzo fajny kolektyw. Dziękujemy drużynie Górnika za mecz i życzymy Wam powodzenia w dalszych rozgrywkach ligowych! Kto nie był na meczu...niech żałuje!

Dziękujemy wszystkim przybyłym na stadion i zapraszamy na kolejny mecz!

Wypowiedzi pomeczowe

Milena Roch: „Jestem bardzo dumna ze swojej drużyny, dziewczyny zagrały bardzo dobry mecz. Przeciwnik nie był łatwy gdyż Bobrowniki grały bardzo chaotycznie, ale nasza drużyna mimo wszystko grała swoje. Bardzo cieszy mnie wynik, ale jeszcze bardziej jestem zadowolona z postawy dziewczyn. Dziękujemy przeciwnikowi za mecz i życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach"

Wiktoria Michalec: "Dzisiejszy mecz możemy zaliczyć do bardzo udanych. Choć był to przeciwnik niżej notowany, to i tak wyszłyśmy na mecz bardzo skupione i głodne zwycięstwa. Od samego początku to my prowadziłyśmy grę i tak zostało do końcowego gwizdka. Skutecznie wykorzystywałyśmy sytuacje do strzelenia bramek. Po ostatnim meczu w Poraju udowodniłyśmy, że się nie poddajemy i walczymy do końca i pokazujemy na ile nas stać. :) Każda z nas dała z siebie 100% i liczymy również na kolejne 3 punkty w następnym meczu!"

A.Jarecka

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości