Piątka z Myszkowem - zwycięstwo na zakończenie rundy!

MKS Myszków

-

KKS Czarni II Sosnowiec

0:5 (0:2)

(Myszków, Pułaskiego 13b)

Bramki: Zarzycka Paulina ('25), Furch Oliwia ('39 s), Dragunowicz Magdalena ('45, '72), Kuć Anna ('58)

Skład Myszków: Lamach Julia, Furch Oliwia, Grządziel Kamila ('70 Bonenberg Klaudia), Kuźniak Izabela ('65 Grząś Patrycja)  , Magiera Marlena, Pilis Kamila ('41 Nowak Klaudia) , Pniak Kamila, Romańska Dagmara, Szczepanek Sandra, Zając Weronika, Ziębińska Milena oraz Flak Weronika , Orman Dominika , Pawlak Marta, Lada Diana,

Skład Czarni II: Postek Joanna, Dragunowicz Magdalena, Frączak Natalia, Kołdon Karolina ('60 Matys Maja), Kuć Anna, Łuczkiewicz Karolina, Roch Milena ('41 Bajórska Emilia ), Sakłak Patrycja, Woźniakowska Karolina, Zabiegała Dominika, Zarzycka Paulina

W dniu wczorajszym młode sosnowiczanki wybiegły po raz ostatni w tej rundzie na boisko. Tym razem Czarne udały się do Myszkowa, aby zmierzyć się z tamtejszym MKS-em. Przed spotkaniem faworytkami były przyjezdne i to potwierdziły.

Już od początku Czarne chciały udokumentować swoją przewagę. Na bramkę kibice musieli czekać do 25min, kiedy to prowadzenie dała niezawodna Paulina Zarzycka. Długo później nasza ofensywa nie mogła znaleźć sposobu na pokonananie bramkarki. Tuż przed zakończeniem pierwszej części spotkania do swojej siatki trafiła Oliwia Furch i tym sposobem Czarne na przerwę schodziły z dwubramkowym prowadzeniem. W przerwie – tradycyjnie – Trenerka Ula Bydlińska przekazała swoje uwagi zawodniczkom i po kilku minutach sędzia wznowił spotkanie. Już w 45 minucie wynik podwyższa Dragunowicz Magda. Trzynaście minut później do siatki trafia Kuć Ania, która w ostatnich spotkaniach zaczęła się rozkręcać. Piątą i w tym wypadku ostatnią bramkę w tym meczu trafiła ponownie Dragunowicz. Popularna Dragon potwierdziła swoją wysoką formą. W minioną środę zaliczyła świetny występna turnieju MP U-19, a teraz dodatkowo trafiła dwie bramki i wprowadziła wiele spokoju w grze. Cieszy kolejne zwycięstwo, walka i zaangażowanie dziewczyn. Niestety...kontuzji w ferworze walki, po zderzeniu z rywalką nabawiła się Paulina Zarzycka. Diagnoza nie okazała się zbyt łaskawa, Zarzi złamała rękę. Życzymy Ci szybkiego powrotu na boisko! Warto podkreślić,że mimo urazu Paulina dograła cały mecz do końca.

Po meczu poprosiliśmy o kilka słów Trenerkę Ulę, a oto co nam powiedziała:

"Z przebiegu wczorajszego meczu jestem zadowolona. Zawodniczki wywiązały się ze swoich zadan na boisku bardzo dobrze. Nie brakowało im również woli walki. Myśle ze większość z nich może czuć się ze swojego występu zadowolona. Bardzo dobra grę naszego zespołu docenili również trenerzy drużyny rywala, składając na moje ręce gratulacje i wyrazy uznania. Nasza przewaga w grze zaznaczała się przez cały okres trwania meczu. Są oczywiście rzeczy do poprawy. Jednak postęp jaki się dokonał w tej drużynie w ostatnim czasie jest wyraźny i jest źródłem mojej dużej satysfakcji. Dziękuje dziewczynom za ten mecz i realizacje planu. Byłyście świetne! "

Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na wiosenne mecze! Podsumowanie minionej rundy już wkrótce.