Lider pokonany!

Lider pokonany!

KKS Czarni II Sosnowiec

-

LKS Polonia Poraj

1:0 (0:0)

Bramki: Urszula Bydlińska ('70)

Skład Czarni II: Joanna Postek – Karolina Kołdon (C), Patrycja Sakłak, Paulina Skrzek ( '41Julia Fujarska), Natalia Frączak ('41 Emilia Sułkowska), Dominika Zabiegała, Daria Długokęcka, Zuzanna Zalewska, ('41 Dominika Kozłowska), Zuzanna Fujarska ('79 Karolina Łuczkiewicz), Karolina Wieczorek, ( '41Paulina Zarzycka), Dominika Jodzińska ('53 Urszula Bydlińska)

Rezerwa: Anna Kuć

Trenerzy: Urszula Bydlińska, Adrian Cioch

Zwycięstwem młode sosnowiczanki rozpoczęły rundę rewanżową obecnego sezonu. I już w pierwszym meczu przyszło się zmierzyć z liderem. Dodatkowo osłabienia kadry i myśl o wyniku jesiennym nie napawały optymizmem. W spotkaniu nie wystąpiła Karolina Woźniakowska, Milena Roch – kontuzje – oraz Daria Woszkowska – choroba. Był to wyjątkowy mecz dla Zuzy Fujarskiej, Dominiki Jodzińskiej, Zuzy Zalewskiej, Dominiki Kozłowskiej i Julki Fujarskiej bowiem zaliczyły one dziś debiutancki występ w rozgrywkach trzecioligowych.

Już od pierwszych minut spotkania widać było,że ani gospodynie ani przyjezdne szybko i łatwo punktów nie oddadzą. Zarówno Polonistki jak i Czarne ruszyły do ataku jednak Postek jak i.... były w dobrej dyspozycji albo obie bramkarki ratowały poprzeczki. Blisko dania prowadzenia przyjezdnym była Daria Polańska, która popisała się bardzo dobrym strzałem z rzutu wolnego, który wylądował na poprzeczce. Sosnowiczanki nie były dłużne i obiły poprzeczkę dwa razy. W jednej z sytuacji gospodynie nie mogły umieścić piłki w siatce mimo trzykrotnej próby.

Dopiero pod koniec pojedynku grająca trener Urszula Bydlińska dostała piłę z pola i przelobowała wychodzącą bramkarkę tym samym zadając decydujący cios. Ostatnie dziesięć minut spotkania to próby przyjezdnych na wyrównanie wyniku meczu, a sosnowiczanki dzielnie się broniły i próbowały podnieść jeszcze wynik.

Był to mecz bardzo ciekawy dla oka. Mogliśmy zobaczyć wiele walki i zaciętości. Obie ekipy były bardzo zmotywowane, aby zdobyć pełną pulę punktów. Czarne mimo,że występowały bez m.in kontuzjowanych Karoliny Woźniakowskiej i Mileny Roch dały z siebie wszystko i zostawiły dużo zdrowia i serca na boisku. Pokazały jak ciężko przepracowały zimę ze sztabem trenerskim. Jeszcze trochę słabo funkcjonuje skuteczność pod bramką, jednak runda się dopiero rozpoczęła i mamy nadzieję,że dziewczyny jeszcze „odpalą”.

Kontuzjowanym zawodniczkom Polonii życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. A reszcie dziękujemy za grę!

Opinie pomeczowe:

Trenerka Urszula Bydlińska:

„ Pomimo tego że kilka dni już minęło trudno ochłonąć z emocji po takim spotkaniu. Radość, duma i nadzieja na przyszłość towarzyszą mi w tej chwili i myślę, że z takimi uczuciami nie jestem w drużynie osamotniona. Cieszy przede wszystkim dobra gra, wielkie zaangażowanie i dobre zgranie zespołu w tym meczu. Na pewno jest parę elementów jeszcze do poprawy, ale jestem z dziewczyn bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach umocnimy nasz team spirit zwyciężając z kolejnymi rywalami. Najbardziej jednak cieszy to, że wiele zawodniczek w tym meczu pokazało, że ciężkie treningi jakie mamy za sobą nie poszły na marne i zarówno indywidualnie jak i zespołowo poszliśmy do przodu.”

Trener Adrian Cioch:

„Dziewczyny zagrały taktycznie bardzo dobry mecz, przesuwanie całej drużyny w obronie na medal. Zaimponowała mi obrona, która starała się realizować wypracowane na treningach schematy. W pomocy bardzo dużo walki co było niezbędne by ten mecz wygrać. Cieszę się że to akurat Trenerka Ula powiedziała - będzie być może jedna okazja i trzeba ją wykorzystać - i zrealizowała, bo to nauka dla młodszych dziewczyn że słowa wypowiedziane w szatni mają przełożenie na to co się dzieje na boisku. „

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości